"Do Wos gospodyni dzisiej przychodzimy, niedźwiedzia z Zimnic szybko wygonimy! On i Wasz dobytek całą zimę spały, idzie do nos wiosna - z nią urodzaj cały"

 

W sobotni poranek przez Zimnice wyruszył orszak przebierańców, wśród których główny sprawca zamieszania niedźwiedź zwanym również Misiem lub Berem, był prowadzony na łańcuchu przez myśliwego w towarzystwie barwnego korowodu w skład którego wchodzili: ksiądz, ministrant, policjant, lekarz, strażak, kominiarz, rzeźnik, cyganka itd. towarzyszyła im orkiestra dęta.

 

Zgodnie z tradycją gospodarze odwiedzanych domostw częstują ognistym napojem, a gospodynie powinny zatańczyć z niedźwiedziem, żeby odegnać zło od swojego domu oraz plonów. W tym roku nie obyło się bez licznych mandatów – kierowcy przejeżdżający przez Zimnice nie mieli łatwego życia. Zatrzymywani przez przebranego policjanta musieli przyjąć mandat za złamanie niedźwiedziowych prawideł.

 

30 stycznia br. w sali wiejskiej w Zimnicach Wielkich odbędzie się tradycyjny sąd nad niedźwiedziem, który zakończy się jego symbolicznym zabiciem.